CZYM JEST TERAPIA POZNAWCZO-BEHAWIORALNA?

Terapia poznawcza jest jedną z najskuteczniejszych i najbardziej popularnych form psychoterapii.

Nazywamy ją “poznawczą” ponieważ najważniejsza w niej jest analiza myśli i przekonań dotyczących naszego świata. Głównym założeniem tej terapii jest pogląd, że sposób, w jaki myślimy o pewnych sytuacjach (to jak je interpretujemy) wpływa na to jak się czujemy (emocje), jak się zachowujemy (zachowanie) i jak na to reaguje nasze ciało (reakcje fizjologiczne).

Przykład: Wyobraź sobie Marysię, która wieczorem wraca do domu przez park. Nagle widzi mężczyznę, który biegnie w jej stronę. Jeśli Marysia pomyśli: “On chce mnie okraść!”, to poczuje strach, przerażenie, jej serce zacznie mocniej bić. Jeśli w tej samej sytuacji Marysia pomyśli: “Biegnie na ostatni autobus, na pewno nie zdąży”, to poczuje współczucie wobec tego faceta.Powyższy przykład pokazuje, że często uznajemy, że to jakaś sytuacja ma wpływ na nasze emocje. Ten facet biegł w stronę Marysi i dlatego ona się przestraszyła. Poniżej znajduje się schemat obrazujący sposób powstawania naszych emocji.Na kolor niebieski zaznaczone zotało to, z czego zdajemy sobie świetnie sprawę. Kolorem pomarańczowym zostały zaznaczone myśli automatyczne, na które z reguły nie zwracamy uwagi, a to one są “pośrednikiem” w powstawaniu naszych emocji.schemat











Wiele osób słysząc o podstawowym założeniu tej terapii mówi: “Ja nie jestem przygnębiony bo sobie coś myślę, ale dlatego, że… straciłem pracę; …zostawił mnie chłopak; …zmarła mi bliska osoba itd.”. Sytuacje z naszego życia mają ogromny wpływ na to jak się zachowujemy, ale musimy również pamiętać o tym, że to my nadajemy znaczenie tym wszystkim wydarzeniom. Weźmy za przykład sytuację, która powinna wywoływać u wszystkich osób te same emocje – strata pracy. Osoba A może sobie w tej sytuacji pomyśleć “Jestem do niczego” i czuć przygnębienie. Osoba B może pomyśleć “Nie mają prawa mnie zwolnić, to dyskryminacja!” i czuć złość. Osoba C może pomyśleć “Szkoda, że mnie zwolnili, ale teraz mam szansę poszukać nowej pracy” co wywoła w niej zarówno niepokój jak i oczekiwanie na zmianę.Nie ma na świecie osób, które mają życie usłane różami. Każdego z nas spotykają przykre wydarzenia, a pzrecież nie każdy popada w depresję.

Powstaje więc pytanie:Czy to moja wina, że jestem chory?

Odpowiedź jest oczywista - NIE . Myśli automatyczne ma każdy z nas. Są naturalną częścią naszego funkcjonowania. Przeważnie ich sobie nie uświadamiamy, ale możemy się nauczyć zwracać na nie uwagę. Nazywamy je “autmatycznymi” dlatego, że:- współistnieją obok naszych świadomych myśli- pojawiają sie spontanicznie i nie są wynikiem refleksji, czy przemyśleń- często pojawiają się w krótkiej, telegraficznej formie- mogą to być zarówno słowa lub wyobrażenia- wierzymy w nie, ponieważ nie poddajemy ich pod rozważenie- można nauczyć się dostrzegać myśli automatyczne i mozna też nauczyć się z nimi dyskutować oceniając ich trafność i prawdziwość. Często odkrycie, że myśl automatyczna jest nieracjonalna sprawia, że czujemy się lepiejJeśli teraz czytając ten tekst przebiegła Ci przez głowę myśl “To bez sensu! To zbytnie uproszczenie, z pewnością nie zadziała”. Prawdopodobnie wywołała ona u Ciebie rozczarowanie – tyle czasu spędziłeś na czytanie tego tekstu a to wszystko na nic. Mogłeś również pomyśleć “To naprawdę ma sens. Nareszcie znalazłem coś co pomoże mi wyjść z moich problemów”. Taka myśl mogła sprawić, że poczułeś się podekscytowany. Mogłeś również pomyśleć “Ojej, to strasznie skomplikowane. Nie rozumiem o co w tej terapii chodzi” co sprawi, że czujesz niepokój i smutek. Oczywiście czytając ten tekst możesz myśleć coś zupełnie innego, ale jeśli Twoje myśli są podobne do tych, które opisałem powyżej, to możemy je również nazwać “myślami automatycznymi”.

Jak to się więc dzieje, że niektóre osoby myślą “uda mi się” a inne “to na pewno nie wyjdzie”? Dzieje się tak dlatego, że na to jakie myśli automatyczne powstają w naszej głowie wpływ mają nasze przekonania. Wyróżniamy trzy typy przekonań:- przekonania dotyczące siebie samego (“jestem niekompetentny”, “jestem do niczego” itd.)- przekonanie dotyczące świata (“wszyscy rzucają mi kłody pod nogi”, “nikt mnie nie lubi” itd.)- przekonania dotyczące przyszłości (“już nigdy nie będę szczęśliwy”, “nie poznam już kogoś takiego jak on” itd.)Do naszych przekonań bardzo ciężko dotrzeć. Aby zobrazować rolę jaką pełnią przekonania w naszym funkcjonowaniu stworzono “model moreli”. Nasze przekonania to ta ciemna pestka. Wokół nich tworzą się jednak zachowania i myśli, które sprawiają, że te przekonania nie są tak bardzo dokuczliwe – w naszym modelu jest to owoc dookoła pestki.



Przykład: Biznesmen, który osiąga sukcesy. Jego przekonania mogą brzmieć “Jestem niekompetentny”. Cały owoc jednak dobrze równoważy to przekonanie poprzez stwierdzenia: “Jeśli będę dawał z siebie wszystko inni mnie docenią”, “Będę kompetentny jeśli będę najlepszy ze wszystkich”. Takie dodatkowe przekonania sprawiają, że jako cała morela funkcjonuje bardzo dobrze do momentu kiedy nastanie kryzys. Dla tego biznesmena to może być np. odrzucenie jego projektu przez szefa, albo pojawienie się w firmie osoby, która jest od niego lepsza. Wtedy ten owoc, który otacza pestkę nie wystarcza i jego samopoczucie się pogarsza. Jak widać z tego przykładu, nawet jeśli dobrze radzimy sobie w życiu, to i tak nasze myśli automatyczne działają zgodnie z naszymi głębokimi przekonaniami (naszymi wewnętrznymi pestkami).